Zdarzają się koncerty, które w jednej chwili przenoszą słuchacza w jakąś nieprawdopodobną krainę baśni. Do takich zaliczam koncert wspaniałego hiszpańskiego trębacza Jose Chafer Mompo, którego występ w trakcie trwania I Międzynarodowej Konferencji Trębaczy w Łodzi sprawił, że czas jakby się zatrzymał. Nikt nawet nie zauważył, iż ta muzyczna uczta, złożona z wielce wysmakowanych dań, trwała półtorej godziny. Dla mnie skończyła się o wiele za wcześnie. Jose Chafer Mompo był błyskotliwy i perfekcyjny jednocześnie. W swojej grze łączył hiszpański temperament z ogromną wrażliwością. Jego przepiękny i nieprawdopodobnie nośny w każdej możliwej dynamice dźwięk oraz zdolność do operowania barwami sprawia, że trąbka nabiera zupełnie innego wymiaru . Instrument jest mu bezgranicznie posłuszny, dzięki czemu artysta osiąga szczyty wirtuozerii z wyjątkową lekkością i finezją. Program, który zaprezentował Hiszpan, w którym znalazły się między innymi utwory: J.M. Stephensona ,,L’esprit de la trompette” czy Jose R. Pascual – Vilapana ,,Les Noces del Manya” pokazują jak głęboko zrozumiała jest dla niego nie tylko wartość techniczna, ale również muzyczna. Byłem na koncertach wielu wybitnych trębaczy, lecz ten wywołał u mnie szczególne emocje. Opinię tę wydawała się potwierdzać publiczność, która entuzjastycznie, poprzez owacje na stojąco przyjęła ten niezapomniany koncert.
Autor: Seweryn Wróbel
Koncert odbył się w ramach Międzynarodowej Konferencji Trębaczy w Łodzi. Przyczytaj podsumowanie konferencji.
