26/10/2005 o 20:10
#2999
Debosch
Członek
Mi bardziej chodzi o to, że nie da się tak poprostu pobiec sobie wyżej wspomnianych przez Ciebie Studencie 50 km. Może teraz to wszystko staje się kwestią mniej lub bardziej trafnie dobranego przykładu, lecz właśnie nam nie grożą tak poważne konsekwencje na zdrowiu jak to jest w przypadku sportowców. Troche to zbacza z tematu, więc juz słowem zakończenia: jedno jest pewne – tak samo nierozgrzany sportowiec jak i nierozegrany muzyk nie mogą w pełni pokazać swych umiejętności. Podzielam zdanie większości, że rozgrzewka jest niezwykle ważna.