Forum Replies Created
-
Wpisy
-
Coś mi się wydaje, ze na takim ustniku można sobie nieźle zadęcie zrypać… Ten ustnik, to chyba po to, zeby sobie tak jednorazowo pograć na nim.
Holiday in Rio gramy. Gramy jeszcze taki fajny utwór „Trumpet Fiesta”(solo na cztery trąbki), ale… gdybym nic nie zaproponował kapelmistrzowi, to pewnie do dzisiaj naszym hitem byłby Happy Marsching Band 🙂 Kiedyś słyszałem taki fajny utworek na puzony – grała go jakaś orkiestra na konkursie w Inowrocławiu. Aż się chciało słuchać…
A co byście wrzucili do swojego repertuaru? Pytam, bo chciałbym coś zaproponować swojemu kapelmistrowi. Bo jak ten coś wymyśli, to tylko jemu się to podoba. Coś takiego dla ludzi… coś fajnego… nie koniecznie na konkurs. Pozdrawiam
…Chyba koksy na przeponę:) Ale słyszałem, że był (czy jest) taki nauczyciel gry na trąbce, który przed graniem kazał swoim uczniom biegać wokół klasy kilka kółek, potem zrobić jeszcze kilka przysiadów, a dopiero po takim wysiłku rozgrywać się na samym ustniku. Tak się ćwiczy kondycję… 🙂
Musisz wypróbować kilka ustików i sprawdzić, na którym gra ci się najlepiej. Mówi się, że gorzej się gra górę na głebokich ustnikach (kociołek A lub B)? Na jakim ustniku grasz(firma i nazwa)? Do jakiego dźwięku wyciągasz?
Pozdrawiam