- This topic has 32 odpowiedzi, 19 głosów, and was last updated 17 years, 10 months temu by .
-
Wpisy
-
Hej
Szkoła Sołdrzyńskiego jest ciekawa. Nie ma w niej nic odkrywczego ale z drugiej strony co tu można nowego wymyslic poza to co wymyślił J.B. Arban i zawarł w swojej szkole.
Ćwiczenia Sołdrzyńskiego pozwalajał doskonalić prace nad elastycznością warg oraz solidnie je wzmocnić. Są to ćwiczenia dosyć męczące wargi ale zapewne właśnie takie jest ich założenie. Cóż wiecej…. te ćwiczonka faktycznie wyglądają na lekkie i przyjemne ale aby zagrać je poprawnie wymagają wiele, wiele miesięcy cieżkiej pracy. Szczególnie swobodne wykonywanie tryli w oktawie dwu kreślnej jest baaaaardzo czasochłonne.
Ogólnie polecam!
Tez niedawno zakupilem te ksiazke, jednak wiekszosc cwiczen w niej zawartych jest dla mnie poki co niewykonalna… :/ Moim zdaniem ksiazka ta jest zbyt monotematyczna, wiekszosc cwiczen ta tryle.
Mam te szkole od dawna… cwiczenia oparte na arbanie + kilka wlasny… Z tego co rozmawialem z autorem to najwazniejsze jest nie grac czegos na sile… „jak nie wychodzi albo nie jestes w stanie to odpusc”
szkola s.s. operta jest na najlepszych wzorcach tego gatunku w swiatowej metodyce gry na instrumencie…panie student-no rzeczywiscie u arbana byly przedecia,dzwieki pedalowe oraz atak powietrzem…pozdrawiam znajacego sie na wszystkim studenta…
Drogi Pepin
Odnosze wrażenie, że jeśli ktoś napisze troche dłuższe posty oraz dorzuci do tego pewne jakieś tam wlasne lepsze bądź gorsze przemyślenia to od razu zostaje postrzegany jako „znający się na wszystkim”. Szanowny Pepin, troche dystansu …
Gdy tylko potrafisz wyobrazic sobie o czym teraz napisze to zapewne w pełni ze mną się zgodzisz. Szkoła Arbana jest pozycja w literaturze światowej jako „nieśmiertelna” i przez niektórych uważana jako „złota” książka w której zawarte jest wszystko co potrzebne jest do pełnego opanowania instrumentu. Jak najbardziej w Arbania też sa przedęcia swoją droga…
Jeśli chodzi o takie sprawy jak „atak z powietrza” czy dźwięki pedałowe to jest to „sprawa” tak stara jak świat bo juz Carmine Caruso zawarł to w swojej szkole MCFB po raz pierwszy wydanej 1979 roku!!!
Odnosze wrażenie, że Pepin zarzucasz mi krytyke szkoły S.Sołdrzyńskiego. Wręcz przeciwnie, bardzo ja popieram niemniej uważam, że nie ma tam nic odkrywczego i nic czego by już daaawno temu nie można bylo spotkać w innych szkołach.Pozdrawiam Pepina!
w zupełności sie zgadzam ze studentem…Bardzo mądry Post.
Poprostu taka jest prawda, ze to co wymyslili kiedys teraz wspołczesni trebacze bedą sie na tym wzorowac zmieniajac niektore elementy. Pozdrawiam 🙂drogi studencie!potrafie sobie wyobrazic o czym piszesz bo np.Arbana(wszystkie 3 czesci pokonalem kilka lat temu:wiem takze ze dzwieki pedalowe to sprawa stara jak swiat ale w polskiej literaturze troche zaniedbana,choc doc.Hadrys juz w roku 1978!!!wydal prace m.in.na ten temat!mysle ze mam do wszystkiego dystans,np.do naszego,przewaznie miernego szkolenia deciakow, no i ciesze sie ze popierasz s.soldrzynskiego bo fajny z niego gosc!pozdrawiam
Jeśli mogę dodać swoje 3gr.
W szkołach „na instrument” w tym przypadku trąbkę nie tyle istone są nutki. Bo takie czy inne kombinacje różnych nut rozpisanych pojawiły się nie raz w niejednej publikacji…
Co istone w wszystkich książeczkach jest opis autora, który sugeruje w jaki sposób powinny być te nutki zagrane.
To chyba jest najbardziej istotne.
- You must be logged in to reply to this topic.