- This topic has 10 odpowiedzi, 10 głosów, and was last updated 11 years, 10 months temu by .
-
Wpisy
-
Morał z tej historyjki taki, że nie należy grać na waltorni z czarą skierowaną do dołu 🙂
moge sie zalozyc, ze nie zastroila 😀
A ja to mówię, żę na bank ten waltornista sięnie uczył w Płocku, bo jakby się uczył w Płocku to by się nie brał za takie ambitne rzeczy……polowania by mu wystarczyły, i oczywiście nie byłoby takiej syuacji 😀
to mi przypomina sytuację kiedy kumple z nudów podczas mszy zapchali waltorniście ustnik papierkami 😀 podobnie się nadął, kiedy graliśmy intradę 😀
Spoko.Te rysuneczki przypominają mi mojego kolegę.
Graliśmy kiedyś na instrumentach w kościele w zimę.Po mszy wyszliśmy na dwór położyliśmy horny na ławce i zrobiliśmy sobie przerwę.Gdy wróciliśmy i zaczęliśmy grać…
Kolega dmuchając wyrzucił z instrumentu górę śniegu.Fajny kawał nam ktoś zrobił, nie ma co…;)Spoko trąbeczka, pograł bym sobie z czymś takim w nocy… 😎 , a widziałeś inne instr.??
No cóż trzeba przyznać, że się starał 😉 Terz już nareszcie wiem gdzie szukać tego dźwięku 🙂
Fajana trąbka nie ma co, na takiej od razu chce się ćwiczyć:))))))))
- You must be logged in to reply to this topic.