No to spoko, fajny bajer, ale mam jeszcze 3 pytanka:
1. co z dźwiękami naturalnymi, które trzeba obniżyć o więcej niż półtora tonu??
2. Jak się gra na normalnej, współczesnej waltorni, to też się wkłada rękę w czarę, właściwie to po co i jak się to odbija na wysokości dźwięku(w porównaniu np. z pustą czarą)??
3. Nie wiecie czy z trąbkami naturalnymi też tak sobie radzono??