- This topic has 6 odpowiedzi, 3 głosy, and was last updated 18 years, 4 months temu by dr.marcin1.
-
AutorWpisy
-
11/09/2006 o 19:09 #3726dr.marcin1Członek
Witam.Proponuję zacząć grać na suchych wargach.Jeśli tutaj też jest problem to można mieć suchą jedną wargę,a tę którą lepiej czujesz dźwięki lekko zwilżać.Jeżeli masz przy wilgotnych wargach dużą niestabilność to może Cię to doprowadzić do poważnych problemów zadęciowych.Tylko całkowicie suche lub częściowo suche wargi rozwiążą problem.No i nie dociskać ustnika bo na suchych tylko może się ustnik zapchać.Pozdrowionka.
12/09/2006 o 19:09 #3727SebasParticipantDziekuje za odpowiedz.. wiesz ale ja gram wlasnie na suchych wargach ale czasami po dluzszej frazie lekko mi sie moczy ustnik i pozniej mam problem z utrzymaniem tzw. stabilnosci jego na ustach no i slizga mi sie troszke… nie iwem jak sie za to zagrac chociaz troche chcialbym zneutralizowac problem… 🙂
12/09/2006 o 21:09 #3728mactrCzłonekCześć!
Obczaj czy czasem między wargami (poza obrębem rantu oczywiście) nie ucieka ci powietrze. Może być to tak mały strumień, że nawet go nie czujesz, a to właśnie przez niego wywala Ci ślinę z ust. Jest też taka możliwość, że przez szparę (tę normalną w obrębie rantu ustnika) ucieka ci za dużo śliny. Stawiam jednak na pierwszą możliwość.
Pograj na ustniku blisko do lustra i spróbuj coś przyuważyć (malutkie bąbelki?) albo przyłóż dłoń do warg w czasie gry i sprwadź czy nie czujesz wydobywającego się powietrza.A może jakoś specjalnie pocą Ci się wargi :)? No nie, to chyba się nie zdarza :)…
Pozdrawiam!
13/09/2006 o 05:09 #3729SebasParticipantCzesc:) sprawdzalem no i mam jakis malutki strumien z boku czasami mi ucieka troszke powietrza 🙁 jak to skontrolowac? jak nad tym pracowac … Prosze o pomoc …
13/09/2006 o 09:09 #3730mactrCzłonekCześć!
Trudno dokładnie powiedzieć jak temu zaradzić.
Możliwe jest, że stoi za tym za bardzo przesunięty na bok ustnik – ja mam ustnik leciutko na boku, a to powoduje, że wargi troszkę dziwnie mi się układają i kiedy jestem po dłuższym czasie bez trąby, to też pojawia się mała szpara (mam o tyle dobrze, że mogę to zlikwidować po dwóch dniach solidniejszego ćwiczenia). Najprawdopodbniej więc swój problem możesz zlikwidować poprzez wzmocnienie warg (kondycji). Ja bym polecił na dzień dobry długie dźwięki (10 – 15 minut w zmiennej dynamice, żeby zaobserwować co się dzieje przy różnym ciśnieniu), a także przedęcia oktawowe na ustniku (3-4 minuty, z fortepianem, od g1 i do góry do oporu, bez dociskania i na ogólnym luzie).
To się nawymądrzałęm… 🙂
W każdym razie warto spróbować.
A może zwyczajnie za mało ćwiczysz i brak ci po prostu kondychy (wargi wtedy robią co chcą) – po prostu zwiększ dzienną dawkę trąby, ale nic na siłę, jak nie możesz dłużej – nie graj, jak czujesz zmeczęnie – odłóż trąbę.Pozdrawiam!
13/09/2006 o 14:09 #3723SebasParticipantMam wielka prosbę do Was… a zarazem problem .
Zauwazylem ze jak gram jakas dluzsza fraze to slinie mocno ustnik i mm problem pozniej z utrzymaniem go w nalezytym ustawieniu, co przeszkadz mi pozniej w graniu… co polecacie…. dziekuje i licze na pomoc. 🙁 🙁13/09/2006 o 14:09 #3731dr.marcin1CzłonekCześć.Ja proponuję tzw.buzzing czyli bzyczenie na wargach z delikatnym przyłożeniem ustnika.Mnie też ucieka powietrze bokiem jak nie ćwiczę i nie ma kondycji(wargi wtedy nie trzymają jak należy,są za słabe i dlatego tak się dzieje)bzyczenie powoduje u mnie że tego typu problemy znikają.Tylko musisz to robić regularnie.Acha i jeszcze dodam że ja to robię na wargach zwilżonych.Później na suchych wychodzi wszystko łatwiej.Pozdrawiam.
-
AutorWpisy
- You must be logged in to reply to this topic.