31/05/2007 o 19:05
#4223
JAZZtromba
Członek
Oj widzę, że mase ludzi ma ten sam problem ;p Ja już za 3 dni mam egzamin i narazie (pewnie tylko narazie) się nie przejmuję tym faktem…
Ale jak pomyślę, że w sali w której gram jest 30 stopni….. to już mi słabo…z takiego upału ma się suchość w ustach a do tego dokładamy stres… Efekt jest zazwyczaj taki- nie ma się ani dźwięku, ani staccatka (ani artykulacji) ani góry i wszystko diabli biorą ;p Ale myślę, że może będzie dobrze..tym bardziej, że jest jeszcze koło mnie piano, które gra akompaniament. To mi zawsze dodaje otuchy i komfortu psychicznego.. Pozdrawiam!