Kacpero, jak w każdej dziedzinie nie ie jest proste. Niby mówi się że „coś jest proste jek ….” ale to też nie prawda.
Ale nie przejmuj się, po pierwszych kotach i płotach, poznasz jak mile jest pokonywać każdego dnia nowe bariery, które jeszcze przed miesiącem nie były osiągalne.
1-pPo kilku miesiącach będziesz już grał różne utworki, może utworki-potworki i będzie już fajowo.
2 – trąba ma wielką zaletę – jest głośna!! Nikt obojętnie nie przejdzie obok Twojej nowej dewiacji
3 – jeśli lubisz codziennie poszerzać swoje umiejętności to jest to – mnie się wydaje – optymalny wybór
No tak, wsparcie ze strony doświadczonej osoby jest wskazane, na początek ok 2 razy na tydzień lub częściej.
Najważniejsza sprawa – instrument – nie oszczędzaj. Ja nie widziałem jeszcze trąbki poniżej 500 – 300 PLN na której można grać. Co jakiś czas pojawiają się rozsądne propozycje na allego, jest wiel na ebay’u
[url=http://www.allegro.pl/item163096952_trabka_c_holton_usa_t602c_z_futeralem.html]tu jest jakaś[/url]
[url=http://www.allegro.pl/item166549802_conn_78b_trabka.html]a tu druga[/url]
[url=http://www.allegro.pl/item166350858_trabka_bach_tr300.html]tu też potencjalnie ciekawa[/url]
[url=http://www.allegro.pl/item166548869_trabka_king_tempo_usa.html]no albo taka[/url]
Nie kupuj sam, weż se sobą kogoś kto trochę gra i niech się wypowie. jak się okaże że źle doradził to mu każesz zwracać forsę 😡