29/12/2006 o 19:12 #3969 mactrCzłonek Witam! Czyżby Robert Majewski krył się za ksywką „Roberth”? 🙂 Wszystko się zgadza (łącznie z trąbą), ale poczucie humoru jakoś za duże… 🙂 :). Pozdrawiam!