04/12/2006 o 23:12
#3921
mactr
Członek
Witam!
„RRRRRR” to frulato, ma się rozumieć, a growl to taki patencik, z którego stosunkowo niewielu korzysta. Wykonuje się go tak, jakby chciało się odchrząknąć, warknąć (ang. „growl”). Oczywiście jest zarezerwowany dla rozrywki i jazzu. Fajna sprawa, ale tylko jako smaczek – nadużywany może pewnie przejść w manierę, z której cholernie trudno się wyleczyć, a z gardziołkiem na dęciaku żartów nie ma :)…
Pozdrawiam!