Re: Jak to było z tymi trylami.

#3722
Student
Członek

Co do tryli to tyle ile było krajów w okresie baroku i klasycyzmu tyle było rozmaitych interpretacji potocznie zwanych „ozdobnikó”

Generalnie na podstawie tego co chodziażby zostawił sam J.S. Bach gdzie rozpisał wszystkie ozdobniki jakie on używał i generalnie jakie używano w tamtych czasach w Niemczech to np: tryl powinien zaczynać się zawsze od górnej sekundy czyli jeśli był tryl zaznaczony nad nutą D to zaczynano trylować od nuty E. Oczywiśćie przed rozwiazaniu trylu zatrzymywano się ponownie nad nutą D.
W okresie klasycyzmu już nie było to tak jasno swormułowane chociaż przyjmuje się, że w epoce klasycznej tryl wykonuje się od głównej nuty nad którą widnieje tryl. Odstępstw od tej reguły jednak wśród różnych wykonawców jest tysiące.
Co do samej „prędkości” trylu to także grając utwór klasyczny predkość trylu powinna być w miare stała i jednakowa. Bez rozwijania i opóźniania.
To tyle jeśli chodzi o teorie a wspólczesna praktyka….zapewne zdaje się na dobry „smak” każdego wykonawcy.

Uwaga: Przeglądając stronę akceptujesz naszą Politykę Prywatności BRASSerwis.pl 2001 - 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone.

lub

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?