31/03/2006 o 19:03
#3429
trumpette
Członek
Proponuję Valerin! 🙂
podobno niektórym pomaga 🙂
Ale myslę,ze każdy jakos tam sie stresuje przed wazniejszym dla siebie graniem. Im wiecej i im czesciej takie joby masz-tym bardziej sie przyzwyczajasz,a nerwy tez o połowe mniejsze z czasem. Poza tym jakiś tm psychiczny sposób na to jest taki,ze myślisz,ze grasz dla tylko jednej osoby,gdy tak naprawde jest pełna sala.
Ale jesli juz wszystkie rzeczy zawodzą-naprawde Valerin jest ok 🙂 troche smieszny sposób,ale niektórzy nawet przed lekcjami z profesorami z A.M. takie stosują 🙂