01/08/2006 o 22:08
#3199
barteq_bm
Członek
Zgadzam się z Bluesem
To wlasnie mamy grac jak najbardziej naturalnie. Ja uważam, że nie ma to wiekszego znaczenia jak przykładamy ustnik. Byle był przy ustach i już. I sądzę, że nie jest tak bardzo ważne w jaki sposób trzymamy trąbkę, jak ją przykładamy, jak dmuchamy (oczywiście są jakieś granice) ale najważniejsze jest to żeby grać muzykę i żeby było to efektowne i już.
Mnie np nie podoba się w jaki sposób gra Nakariakov, przykłada trąbkę pod takim kątem jak to był klarnet i jeszcze przechyla głowę.
Ale jego nikt się nie czepia bo jest wielkim trębaczem i wymiata przede wszystkim technicznie.
Pozdrawiam,
Bartek