Odpowiedz sobie na takie pytania:
1) Czy przez cała skale ( oczywiście taka jaką masz czyli do dźwięku do którego jesteś w stanie spokojnie zagrać) masz jedno ustawienie ust? Czy nie jest tak ,ze do dołu masz inne do średnicy inne i do góry inne?
2) Masz problemy z zagraniem większych skoków interwałowych?
Musisz we wszystkich rejestrach starać się ( na tyle ile możesz) mieć takie samo ułożenie ust bez rzadnej zmiany.
Te dźwięki które nie możesz trafić w dole są ewidentnym przykładem ,ze rozwalają CI się usta -jest tam taka dziura ,ze można pewnie włożyć długopis między nimi. Nie podejrzewam ,zeby było inne jakieś wytłumacznie. Starają się grać na jednym ułożeniu!
trebacz87 napisał:
[quote]No zrobilem tak jak zaleciles i w doł było lepiej niz zwykle ale nie zawsze . W gore to kazdy dzwiek za niski (w granicy cwierc tonu i mniej) . Jak dojechalem tylko do g to jeszcze w gore sie utrzymalo , za to juz fis ( ponad 0.25 tonu wyzej niz powinno byc ) , a pozostale dzwieki za nisko [/quote]
-tak jest zawsze na samym początku. Napisałem przecież, że wyobraż sobie tłustyyyyy, otawartyyyyy dźwięk i takim graj każdą nute. Użyj do pomocu atak języka na sylabe TOOO( tylko nie „to” ta” a TOOO bardzo otwarte-tak jakbyś wypowiadał słowo TOOOwar) JEŚLI ZAGRASZ DANY DŹWIĘK DOBRYM BRZMIENIEM na 90% ZAGRASZ GO POPRAWNIE INTONACYJNIE.
Konkluzja: Pełny oddech-bardzo brzmiący dźwięk-to samo ustawienie ust.
Pozdrawiam i Powodzenia.