16/05/2005 o 19:05
#2588
trumpet
Członek
Zgadzam się ze Studentem. Ja mam bardzo podobny sposób na stres. Pozytywne myślenie i uśmiech na twarzy to podstawa. Trzeba myśleć i czuć, że to co gramy sprawia nam przyjemność, a wtedy wszystko powinno pójść ok. Najgorzej jeśli przestraszymy się autorytetów. Członkowie komisji też kiedyś się uczyli i przeżywali to samo, co my. Pozdrawiam i życzę powodzenia.