01/05/2005 o 16:05
#2482
grzesiek
Członek
Ja palilem przez cale gimnazjum i polowe pierwszej klasy liceum. Dopiero kiedy moj nauczyciel od trabki zlapal mnie musialem rzucic. Dostalem „ultimatum”: jesli jeszcze raz mnie zlapie, wyrzuca mnie ze szkoly 😮 Poskutkowalo, bo mimo wielkich bolow rzucilem 🙂
Od tego czasu zaczalem zupelnie inaczej grac, moznaby powiedziec „zdrowiej” i zrobilem znaczny postep z czego jestem zadowolony.
Nie patrz na to czy inni pala, sam nie rob tego, bo szkoda bedzie bedac zawodowcem przestac grac z powodow zdrowotnych 🙁