Witam!
Umiejętności – no właśnie, ciekawa sprawa…
Ja sobie myślę, że na jego miejscu nie wydobyłbym swobodnie nawet jednego g1 z instrumentu (miałem kilka razy podobne blokady blokady, no – może nie na jednym g :)), a przecież w domu czy nawet w knajpie mogę zagrać co mi się podoba.
Kto wie, jak Ci kolesie to robią? Albo wychodzi taki i musi pierdyknąć przed jakimiś prezydentami i na żywo w TV jakiś wojskowy sygnał…
Niby pierdoły do zagrania, ale kto jest „taki kozak” :D, żeby wyjść i SWOBODNIE zagrać :)?
Wszystko to, niestety, kwestia podświadomości. Można nawet sobie mówić, że wszystko jest ok, nie zdradzać żadnych dziwnych objawów, być całkowicie wyluzowanym i… nie móc normalnie zagrać.
Ot, taka refleksja :).
W każdym razie Pan Jessie Mcguire jest trębaczem z kosmosu i jedynym gościem, który potrafi grać na trąbie dźwiękiem i artykulacją saksofonu, co pokazuje na płytkach mało znanej kapeli 🙂 Tower of Power.
Polecam i pozdrawiam!
PS
A Bergerona i tak nienawidzę i mam nadzieję, że wy też 🙂