07/10/2006 o 13:10
#13822
dr.marcin1
Członek
Witam.Sposób ten to po porostu są moje doświadczenia które nabyłem metodą prób i błędów,a także z obserwacji trębaczy grających wysoko.Metoda którą wypracowałem sobie sam w ostatnich 15 latach gry na trąbce nie ma jeszcze nazwy.Ja próbowałem ją nazwać metodą przeciwieństw,ale to chyba nie do końca jest prawda.Ale co tu dużo mówić,wystarczy chyba jeśli to komuś pomaga i tyle.Nie ma sensu jakieś wymądrzanie się ponad miarę,że ja sobie to zastrzegam czy coś w tym stylu,poniewż takich metod na pewno u nas pojawi się bardzo dużo,jeśli tylko będziemy do tego dążyć jako społeczność trębaczy.Pozdrowionka dla wszystkich.