Najpierw weź trąbkę potraktuj prysznicem,naciskając wentyle,żeby się to wszystko przepłukało. Potem rozłóż trąbę na części: osobno wentyle, osobno suwaki. I te rurki, co włażą do środka (zwykle bardziej zczerniałe..) wyczyść Kiwi do metalu,a konkretnie „do mosiądzu i miedzi”. jakąś miękką szmatą,tak jak do samochodu ;P Jak się zrobi takie czarne strasznie to doczyść to do błysku,aż zejdzie cała ta „rdza” i „nalot”.
Jak już to zrobisz to rozkręć wentyle. Dokładnie je przemyj, daj oliwki,żeby się to porządnie zakonserwowało na jakiś czas i żeby swobodnie chodziło w graniu.
Jak będziesz już dawać suwaki na swoje miejsce weź wazelinę techniczną (do kupienia w każdym chemicznych albo gospodarczym sklepie).
Żeby trąba ładnie lśniła z zewnątrz mozesz też tym kiwi potraktowac,ale mało,bo od tego może lakier przestać być błyszczący po jakimś czasie. Jak się boisz,możesz tylko wypolerować tak,zeby porpostu nei zostały zaschnięte krople wody.
I ważne jest,żeby nie zostało to czarne na metalu po kiwi,trzeba bardzo porządnie doczyścić, choć czasem się człek wkurza, ze to tak długo zajmuje…
A generalnie doraźnie, jesli trabka jest dobrze zakonserwowana,to wystarczy tylko oliwka co pare dni do wentyli no i ta wazelina techniczna.
Pzdr i powodzenia :]
P.S. zwykle na poczatku wszyscy tak dbają o trąbki,potem to już im się nie chce ;P