Podchodzi informatyk do fortepianu i ogląda wnikliwie:
– Mmmm, tylko 84 klawisze, z czego 1/3 funkcyjnych, wszystkie nieopisane, chociaż… Shift naciskany nogą. Oryginalnie.
Nawalona mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówę na stół i mówi:
– Panowie! Grajcie Myszerej…!
– A co to jest?
– Płacę i wymagam – grajcie!
– No dobrze, ale jak to idzie?
– Myyszereeeej paanceerniiiii…
– Po czym można poznać, że altowiolista fałszuje?
– Rusza smyczkiem…
– Jak kłamią muzycy?
– Jak z nut!
– Dlaczego Burka nie było ostatnio na próbie?
– Bo dostał w trąbę!
– Dlaczego wygonili perkusistę z chińskiego baru?
– Bo nie umiał jeść pałeczkami…
– Co to jest ciąża?
– Ciąża to zemsta dyrygenta – nie chciała grać na klarnecie, to musi dźwigać bęben…
Dyrygent dyryguje jakąś tam znaną symfonią i w pewnym momencie mówi, nie odrywając wzroku od partytury:
– Drugi klarnet wyżej.
Trochę to zdziwiło flecistę i odpowiada dyrygentowi:
– Maestro, ale drugiego klarnetu dzisiaj nie ma!
Dyrygent na to, dalej wlepiony w partyturę ze stoickim spokojem, nie przerywając dyrygowania, odpowiada:
– Jak przyjdzie, to w tym miejscu wyżej…
– Jaka jest różnica pomiędzy dyrygentem orkiestry dętej a szympansem?
– Naukowo udowodniono, że szympansy potrafią komunikować się z ludźmi…
– Co zrobić z klarnecistą, który kiksuje?
– Zabrać mu klarnet, dać dwie pałeczki, posadzić z tyłu orkiestry i kazać grać na werblu.
– A co zrobić, gdy nie ma poczucia rytmu?
– Zabrać mu jedną pałeczkę, postawić przed orkiestrą i kazać dyrygować…
Orkiestra dęta, msza w kościele gdzieś na Górnym Śląsku. Dyrygent pyta:
– Zymbalisten vertig?
– Ja, ja naturlich.
– Puzon vertig?
– Ja.
– Trompette vertig?
– Ja.
– Also, eins, zwei, drei „Boże, coś Polskę…”
– Dlaczego orkiestra strażacka nie gra na moście?
– Bo most to nie instrument…