17/06/2006 o 09:06
#10844
dabrov
Participant
moja największa wpadka była podczas grania „Intrady” juz wcześniej wspomnianej.. zagrałem pierwszy dźwięk i jakoś dziwnie ustnik mi się „przykleił” do ust że dwa następne dzwieki to była pauza i dopiero odezwałem sie na czwartym dzwięku…niby proste i takie łatwe..
pozdrawiam