tesia

[tesia]

[quote]
Radekss napisał(a):
Tak dlugie dzwieki znany sposob i duzo osob go poleca. Zadac trzeba jednak pytanie czy prolem tkwi w ustach (bez glupich skojarzen :P) czy np w twoim sluchu. Probuj moim zdaniem grac z pianinem w ten sposob ze najpierw zagraj jakis akord na pianinie lub forteopianie(tylko zeby byly podstrojone) i probuj na trabie grac dlugimi dzwiekami skladniki tego akordu. Z tunerem ja bym za duzo nie gral. Wiem ze niektorzy uwazaja ze to bardzo dobre rozwiazanie ale moim zdaniem pomaga na krotka mete.

pozdrawiam 😀 [/quote]

Popieram Radekss-a. Nie dasz rady grac z tunerem całe życie. Jak nie słyszysz 😆 musisz wyrobic w sobie sposób na intonacje. Bez pracy nie ma…

[tesia]

A graliscie kiedys „Perłe oceanu? to dopiero cos! Lot trzmiela przy dobrym zadeciu i kondycji dza sie wytrzymac. 🙂

[tesia]

Dzieki za tak rozbudowana odpowiedz na moj problem 🙂 Nie spotkałam sie jeszcze w szkole z takim przejsciem, a w Big Bandzie jest to nachalny problem. pytałam starszych kumpli, ale oni nie bardzo potrafili mi to wytłumaczyc, dlatego tymbardziej dziekuje 🙂 . A propos utworków z glisami. Macie jakieś nagrania?

[tesia]

ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, a jak nie wychodzi to ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz, ćwicz.
Ja mysle ze nie ma rady na pedałowe, albo wychodzi albo nie. 😎

[tesia]

ja kupiłam ustnik ze specjalnum wyciorem. nie ma bata, wszystko schodzi i to bezpiecznie 🙂

[tesia]

dobry jest!!!!!!! raz w zyciu tez tak zagrałam 🙂 , miałam perfekcyjny dzwiek, skala wrecz mnie nie ograniczała, to był piekny sen 😆

[tesia]

Ja przed gra solo nie mysle o koncercie, tylko zajmuje sie rozmowa z przyjaciółmi na inne tematy. Najlepiej wystepowac czesto i gesto to, pomaga 🙂 [quote]

[Autor]

Wpisy