Forum Replies Created
-
AutorWpisy
-
mandreParticipant
Przy grze na instrumentach dętych i śpiewaniu nie powinno być żadnego ciśnienia. Jedynym oporem są nasze wargi. A całość łatwo przedstawić za pomocą wykresu:
mały wdech -> mało powietrza -> mało wibracji -> mało dźwięku
Duży wdech -> Dużo powietrza -> Dużo wibracji -> DUŻO DŹWIĘKU
A o przeponie należy zapomnieć. Im mniej wiemy o oddychaniu tym nasz oddech jest bardziej naturalny.
Aaaa… i powietrza nie wolno pchać, ma ono samo wylatywać jak strzała z mocno naciągniętego łuku.
Polecam ćwiczenia Breathing Gym http://www.breathinggym.com
mandreParticipantNo taka jest prawda, jeśli ćwiczymy bez celu to tak jak byśmy w ogóle nie ćwiczyli. Myślenie to podstawa!!!
mandreParticipanta graj co chcesz, bylebyś wiedział co chcesz osiągnąć:))
mandreParticipantMusisz się nauczyć prawidłowo oddychać. Pełny wdech (w płuca oczywiście:)), rozluźnienie, i swobodny wydech tak jak byś ziewał. oczywiście ziewając nic nie zagrasz, ale musisz poczuć powietrze i starać się wypuszczać z siebie go jak najmniej. Wtedy będziesz miał fajny dźwięk.
Ale pamiętaj – dźwięk tworzysz TY a nie trąbka. Musisz wiedzieć jaki dźwięk chcesz osiągnąć, musisz to sobie uświadomić.
Miłej pracy:))))))
Pozdrawiam!!!!!mandreParticipantJednak ze wszystkich trębaczy w młodzieżowej grupie on grał najlepiej. To niepodważalne. Gratuluję mu oczywiście przy okazji!!!
mandreParticipantDzięki Krzychu!!
mandreParticipantniech ktoś zarzuci wyniki, bo nic nie wiadomo…
mandreParticipantWydaje mi się że dużo:)))) Ale chyba nie można określić dokładnie ceny tej trąby ponieważ nie jest produkowana seryjnie, jak to Pan Zbyszek zaznaczył.
Ale najbardziej z jego rur podoba mi sie flugelhorn z tą wielką jak ucho słonia czarą!! Jest super!! I jaki dźwięk…. Ach.. narazie można pomarzyć, ale kiedyś… kto wie…:) -
AutorWpisy