Forum Replies Created
-
Wpisy
-
Ja wole grać w upał. Chociaż jest ciężko to można poratować się jakąś wodą i da się jakoś jeszcze grać. Gorzej jest na prawdę na mrozie. Trudno jest grać gry zamarzają palce (są niby rękawiczki), ale co poradzimy na to jeśli ustnik przymarza nam do gęby? Czy ktoś słuchał siebie jaki ma wtedy dźwięk? założe się że rozdarty albo jest to coś czego nie da się nazwać dźwiękiem trąbki :P. Ja tak właśnie mam i nie wierze, że da się ładnie zagrać na mrozie (oczywiście ok -20stopni C a nie -2) bo nie da się dmuchać ciepłym powietrzem do trąbki.
Nie wiem czy wszyscy się ze mną zgodzą ale ja np porównywałem swoją barwę dźwięku gdy dmucham dużo i zimnym powietrzem, a kiedy staram się luźno „chuchać”. Różnica jest wielka. Albo jest rozdarty albo ciepły. Na mrozie nie da się grać lekko i ciepłym powietrzem, bo organizm nam na to po prostu nie pozwala :P.
Pozdrawiam,
BartekJa np też mam ustnik troche na boku (delikatnie w lewo). I zauważyłem dopiero gdy grałem na trabce 2 lata. Nikt się mnie specjalnie nie czepiał i nie czepia, że właśnie tak gram i tak jest mi wygodnie. Być może wynikną z tego kiedyś jakieś problemy ale jak na razie nie martwie się na zapas.
Kiedy będę musiał przestawić go na środek, bo ktoś mnie do tego przekona podając sensowne argumenty to będę ćwiczył aż będzie mi wygodnie grać na środku i już.
Nie każdy jest taki sam i właśnie z tąd są te różnice.
Pozdrawiam,
BartekZgadzam się z Bluesem
To wlasnie mamy grac jak najbardziej naturalnie. Ja uważam, że nie ma to wiekszego znaczenia jak przykładamy ustnik. Byle był przy ustach i już. I sądzę, że nie jest tak bardzo ważne w jaki sposób trzymamy trąbkę, jak ją przykładamy, jak dmuchamy (oczywiście są jakieś granice) ale najważniejsze jest to żeby grać muzykę i żeby było to efektowne i już.
Mnie np nie podoba się w jaki sposób gra Nakariakov, przykłada trąbkę pod takim kątem jak to był klarnet i jeszcze przechyla głowę.
Ale jego nikt się nie czepia bo jest wielkim trębaczem i wymiata przede wszystkim technicznie.
Pozdrawiam,
BartekMoże masz jakis utwór z akompaniamentem (oprucz „ciszy”), który nadaje się na pogrzeb? Jesli tak to poprosiłbym na barteq_bm@op.pl
Pozdrawiam i z góry dziękuję,
BartekWięc jeśli to ten model (ytr-2320) to chyba już od dobrych kilku może nawet kikunastu lat nie robią tych trąbek. Ale wydaje mi się że za 600 PLN na prawdę warto/
Zależy o jakie Ave Maria Ci chodzi bo jest conajmniej kilka utworów o tym tytule. Ja mam Ave Maria Schuberta. Jeśli pisałeś o tym to powinieneś być zadowolony. Wysłałem Ci te nutki w pdfie na maila.
