Forum Replies Created
-
Wpisy
-
Ołówek wzmocni jedynie mięśnie warg…
A same mięśnie to chyba troszkę za mało aby coś zagrać?Poszukaj w swoim ułożeniu tzw. „sweet spot” miejsce (przyłożenie), na którym gra Ci się lekko, dźwięk na początku może nie być zbyt „okazały” ale z czasem się rozwinie. A poprzez regularne i sumienne ćwiczenie Z Głową ( a nie tylko z ołówkiem… ) wysoki rejestr też się pojawi.
Maciek,
A może chcesz midi z akompaniamentem 🙂
Oto [url=http://uhaweb.hartford.edu/lichtmann/files/tptmidi/midi/goedicke.mid]MIDI[/url]
😀
Mactr,
http://www.kanstul.net = „Mouthpiece Comparator” w dolnym prawym rogu.
Po załadowaniu się nowej strony w Menu A wybierasz B1C a w Menu B po prawej stronie B1 1/4C.Wizualnie ujrzysz różnice. Nieco inny rant, troszkę inny kociołek etc.
Życzę owocnej lektury 😉
[quote]
CKR123434 pisał(a)):
Witam mam problem z trąbkom skrzydłową
mianowicie ma ona jakieś 10 lat nie była używana 2 lata chciałem ją całą wyczyścić wyciąłem korki obrotowe i przetarłem papierem ściernym bo były bardzo brudne gdy chciałem z powrotem włożyć. Posmarowałem zwykłym olejem roślinnym bo tak powiedział mi kumpel i nie chce cdziałać nie wiem co z tym zrobić proszę doradzie mi [/quote]Nic dziwnego że nie działa…
Wycieranie tłoków papierem ściernym (nawet najcieńszym) doprowadzi tylko do zniszczenia instrumentu.Skoro instrument nie był używany 2 lata to chyba wiesz kto go używał wcześniej? Jeśli tak to zadając pytanie poprzedniemu właścicielowi wiedziałbyś jak się czyści takie instrumenty.
Szkoda trąbki…
Udaj się do dobrego zakładu może R.Kowalczyk pod Poznaniem pomoże?[quote]
jerrry pisał(a)):
No prosze, przy dobrym marketingu można nieznane nikomu instrumenty wcisnąć czołowej polskiej orkietrze! Ciekawe tylko czy waltorniści mieli coś do powiedzenia czy to była raczej decyzja odgórna…[/quote]jerrry,
W Polsce nie jest tak że przychodzi do pracy waltornista i słyszy od swojego dyrektora: jutro dostaniecie 6 waltorni firmy X. Nie macie nic do gadania, musicie się cieszyć… 😉
W naszych orkiestrach jest tak że to muzyk chodzi do dyrektora i „marudzi” aby ten kupił dla danej sekcji dany instrument… „Teraz Polska”
Na pewno popróbowali – odpowiadało więc poprosili i dostaną.
Dla każdego jest coś dobrego się znajdzie na tym świecie.
Ilu muzyków tyle marek instrumentów.Witaj Marek,
Tak czytam wszystkie posty pojawiające się na BRASSie.
Nie odpowiadam w każdym temacie bo liczę na aktywność innych użytkowników, poza tym nie uważam się za znawcę w każdym temacie dlatego też wolę czytać aniżeli pisać.Co do „Chopków” to mogę zamówić kilka/nasice sztuk z USA – no problem. Ale najbliższą paczkę dostałbym najszybciej za jakiś miesiąc więc nie chcę nikogo zmuszać na jakieś oczekiwanie… Chyba że zbierze się jakaś silna grupa „pod wezwaniem” to można by zorganizować szybsze zamówienie.
Pozdrawiam i czekam na odzew osób zainteresowanych.
Koledzy jaki to waszym zdaniem jest prawidłowy układ???
Może jakiś przykład z „mądrej” książki…?Jest wiele publikacji na rynku i jeszcze więcej teorii, wymysłów, opowieści etc.
Popatrzcie sobie na mówiąc kolokwialnie „paszczury” słynnych trębaczy, takich jakich znacie. Później popatrzcie na układ trębaczy z German Brass, Canadian Brass, wystarczy odpalić youtube.
Ludzie na tym pięknym świecie grają tak wspaniale a czasem wyglądają „okropnie/niepoprawnie” zdaniem polskich znawców (czyt. profesorów/kapelmistrzów – jak zwał tak zwał)
jeśli przyłożysz ustnik do nosa i zagrasz wszystko co masz w nutach i będziesz miał ładny (to też jest pojęcie względne) dźwięk to wszystko się zgadza… chyba że wszyscy powinni mieć „układ ust” zgodnie z książką Pana X lub Pani Y a wtedy 90% ludzi będzie walczyło z instrumentem a nie grało.
To są własne przemyślenia i polecam je dalszej dyskusji.
Pokażcie mi jeden big band w polsce…
ale nie proszę o big band, który brzmi jak orkiestra dęta…
