- This topic has 17 odpowiedzi, 13 głosów, and was last updated 16 years, 2 months temu by .
-
Wpisy
-
Witam!
Ja posiadam 5… ćwiczy się na tym aby powiększyć swoją objętość płuc…za duży worek to problem bo bardzo się męczymy….worki należy zmieniać stopniowo 5,6 itd… wiele osób napełnia się do połowy (grają na tgz.przeponie) co daje swoje konsekwencje…. ja też tak grałem dopuki nie uświadomił mnie mój profesor….więc aby się cały napełnić trzeba nabrać powietrza na „przepone” i na płuca … czyli napełnić się cały od dołu po same gardło bo wtedy jest efekt…
Pozdrawiam Jakubelo:)
korzystam obecnie z worka 6-litrowego. Moi znajomi mają też 5-litrowe, ale wydaje mi się że „im więcej tym lepiej” 😀 tzn, jak worek przekracza Twoje możliwości to najwyżej nie wypełnisz go powietrzem w całości.
Ja zaczynałam od worka 5- litrowego i pamiętam że miałam spory problem żeby go w całości „nadmuchać”.Teraz bez problemu wypełniam 6-litrowy i zamierzam zmienić na większy 😀
Polecam worek bo to dobry sposób na rozwijanie”świadomego oddechu” 🙂Ja tez ćwicze na 6 litrowym 😉 trening czyni mistrza 😉
Ewelina… no masz czym oddychać :-0
Apropo 🙂
Troszkę się spóźniłem bo już chyba po temacie ale chciałem dodać że jestem szczęśliwym posiadaczem worka 6L 🙂
Kupiłem go 2lata temu od Zbyszka Zygmunta i nadal działa 😀
Nie gram lepiej, nie gram wyżej, nie gram szybciej ale może moja głowa i organizm widzą i czują ile powietrza nabieram, wydycham i jak to wszystko pracuje.Tak czy inaczej polecam wydatek mały a frajda wielka.
Jeśli chodzi o worek anestezjologiczny, to nie tylko chodzi o zwiększanie powierzchni płuc, ale też o uświadomienie organizmowi że trzeba do instrumentu dmuchać, a nie grać na samych wargach.
[quote]
Rech napisał(a):
Jeśli chodzi o worek anestezjologiczny, to nie tylko chodzi o zwiększanie powierzchni płuc….. [/quote]
Dla ścisłości to nie powierzchni tylko objętości 😡
a co do reszty zgadzam się…. choć nie używam…
- You must be logged in to reply to this topic.
