- This topic has 10 odpowiedzi, 8 głosów, and was last updated 16 years, 11 months temu by K.Sandoval.
-
AutorWpisy
-
02/02/2006 o 16:02 #10961PiotrekCzłonek
Ja np jestem w czwartej klasie podstawowej(popołudniowej),ale jak byłem w trzeciej i drugiej klasie to ćwiczyłem jak wściekły(byłem jeszcze głupi).Ale dało to wielkie skutki;rok temu przerobiłem karnawał wenecki koncert es-dur haydna i es-dur hummela.Muzycznie te kawałki mi wychodzą dość dobrze,ze względu na częsty kontakt z krytykiem muzycznym. Z formą i skalą dość nieźle,walczę o jej utrzymanie,chciałbym wrócić do dawnego trybu.Koniec tej przechwalki,miałem w październiku kompletny kryzys;dzwięk się zrobił badziewiasty,podwójne staccato w ogóle się nie odzywało,jakoś z tego wyszedłem.Moim celem jest ukończenie wydziału Jazzu i muzyki rozrywkowej w katowicach,mam nadzieje,że mi się uda.Pozdrawiam
02/02/2006 o 16:02 #10966RadekssCzłonekCiekawski jestes:> heheh. No wiec ja np. jestem w trzeciej klasie szkoly muzycznej 2 stopnia. Z tym ze ide przyspieszonym trybem i ominalem 2 klase :). Jezeli chodzi o program to teraz na polrocze gralem taka fantazje o dosc dziwnym tytule Rollisona i Cawatine Kurpinskiego. Z tym ze w tym roku zaczalem uczyc sie podwojnego staccata i potrojnego wiec na polrocze prof. dal mi latwiejszy program. Teraz mam sie wziac podobno za Concertino Vidala ale nie wiem czy podolam;) (matura). A ty moze tez napisz jak tam z twoja edukkacją ???
Pozdrawiam
02/02/2006 o 17:02 #10959klonpiotrCzłonekLOL
Ja gram w Młodzieżowej Orkeistrze Dętej OSP w Płośnicy. Zaczynałem na alcie [ok. rok grania] no i poźniej wszedłem na normalny istrument.Ogólnie gram już 7 lat ,więc co nieco tam umiem.Do szkoły muzycznej mnie nieciągnie.Jako orkiestra jesteśmy w czołówce w Polsce i nie jesteśmy typową strażacką orkeistrą.
Co d otych utworów to u nas nikomu się nie chce tego grać.Zresztą nie ma skad tego brać.Większosć nut kołuje z internetu i od ludzi ,np z forum.
pozdrawiam20/03/2006 o 21:03 #10967mkrolCzłonekRany… no to juz jest jakies 7 lat…. ale ten czas leci… aktualnie jestem w V klasie II stopnia (rany ale wszystko takie zagmatwane…:P) tzn druga klasa liceum muzyczego (Tak! a jednak jest- liceum muzyczne na takim zadupiu jak Legnica, szkoda tylko, ze całe liceum muzyczne to tylko niecałe dwadziescia osób…:P, no i jeszcze mam tylko 5 osób w klasie, porażka…. moze jednak załoze bloga i tam sie wyżalę:P)
30/03/2006 o 21:03 #10968RechParticipantheh… to samo odczuwam mkrol 🙂 to już 7 lat… 7 lat zmagań z samym sobą, ćwiczenia cieprliwości, wprowadzania innowacji, zmian… jestem w IV klasie IIstopnia OSM we Wrocławiu. można powiedzieć, że mój staż to właściwie 6 lat, bo przez cały rok wracałem do daaawnej formy :/ w grudniu nie mogłem zagrać jednego tetrachordu gamy 😐 tak sie zajechałem :/ tak to jest jak sie nie gra przez 2 miesiące, po czym zachwyca sie skalą która przyszła z nikąd :/
18/04/2006 o 21:04 #10964krzakParticipantSiemka.Ja gram w tej samej orkiestrze co klonpiotr tylko ze nie siedem lat a 3.Gra mi sie dobrze tylko ton jakis taki beznadziejny!!Chyba to zalezy od trąbki bo każdy kto w nia dmuchnie mówi ze jest zapchana a tak nie jest bo płucze ja co 2 tyg.na poprzedniej trabce grało mni sie lepiej ale tłoki były porysowane.Nie mówie, że to tylko od trąbki zależy bo ode mnie tez ale 1/3 winy jest w trumpet (wahadłówka: AMATI)poradzcie coś!!!!!!
————————————————————————
„tak to jest jak sie nie gra przez 2 miesiące, po czym zachwyca sie skalą która przyszła z nikąd :/”Czyli po dwóch miesiacach przerwy powiekszyła Ci sie skala???czy źle zrozumiałem??POzdro for all 😎
21/04/2006 o 18:04 #10960klonpiotrCzłonekMożna można.
Tylko grać ,a zagrać robi różnice 😀21/04/2006 o 18:04 #10969K.SandovalCzłonekCześć wszystkim. Chyba ktoś tu ściemnia!! Jak można grać krnawał wenecki po 3 latach nauki?? nie mówiąc już o koncercie hummla!!!
-
AutorWpisy
- You must be logged in to reply to this topic.