- This topic has 16 odpowiedzi, 6 głosów, and was last updated 16 years, 4 months temu by clarino.
-
AutorWpisy
-
26/10/2006 o 18:10 #3847mactrCzłonek
Cześć!
Trochę jestem zdezorientowany.
W innym poście piszesz, że masz problemy z zadęciem, a już chcesz grać lip tryle…
Kolejna kwestia: jeśli masz podstawowe problemy warsztatowe, to dlaczego próbujesz je rozwiązać na trąbie naturalnej? A może to nie trąbka naturalna tylko sygnałówka zwyczajna, co? Na trąbie naturalnej powinno rozpoczynać się naukę gdy bez problemów obsługujesz już B „normalna” rurkę.Odpisz, o co biega, jak długo i na czym właściwie grasz.
Pozdrawiam!
26/10/2006 o 18:10 #3849StudentCzłonekHej
Zgadzam się z Mactr’em. Napisz o co biega bo ja nic nie rozumiem z tego także co napisałeś. Jeśli masz problemy z zadęciem to po jaką cholere potrzebne Tobie tryle wargow ?! Jeśli szukasz magicznego sposobu czy też jak niektórzy to nazywają „patentu” na rózne problemy to obawiam się, że będziesz czekał całe życie i takiego sposobu nie znajdziesz niemniej…. określ o co dokładnie Ci chodzi bo narazie nic co napisałeś nie trzyma się kupy.
27/10/2006 o 06:10 #3851AdamParticipantClarino ja mogę tytlko pogratulować ładnej kolekcji. Takie instrumenty troszkę kosztują. Tylko po co wklejać opisy po angielsku?
Wystarczyło napisać Eger – krótki model z 3 dziurkami.Jakich ustników używasz do tych trąbek?
27/10/2006 o 06:10 #3850AdamParticipantClarino napisał:
mistrzuniu to nie jest synaołówka w stroju Es. To jest prawdziwa autentyczna trąbka naturalna ( których mam kilka, bo kolekcjonuję je i na nich Pigram ). Wymienię je z nazwy: Keavy/Vanryne trumpet – to jest long model z czterema dziurami w stroju C i D, Webb-Bennett natural long model trumpet in C, D with four holes, Egger – Eklund short model with Ehe II bore and three holes in C, D, F, Mathew Parker long model with four holes in C, D, Des, Es, a oczywiście, że mam synaołówkę in Es firmy Polmuz. Kupiłem ją kiedyś za 80 zł na Nowym Świecie Pociskam na niej czasem i nawet pali, ale to w sumie nadaje się do powieszenia na gwoździu na ścianie, jako eksponat
…więc może teraz mi ktoś zorientowany powie, jak skutecznie wyćwiczyć tryle wargowe, aby były szybkie, precyzyjne i długie. Od razu mówię, że ćwiczenia Colina i Sołdrzyńskiego przerabiałem. Niewiele mi pomogły. Bo to ćwiczenia głównie na trąbkę B. Znacie jakieś jedno, dwa ćwiczenia, które są naprawdę skuteczne w opanowaniu trudnego- szybkiego trylu wargowego? Dodam, że chodzi tu o granie trylu wargowego na trąbce naturalnej naturalnie:) Za podanie linków z przykładami ćwiczeń będę dźwięczny
Clarino jedna sugestia nie otwieraj nowych tematów wystarczy jak wejdzie na dany temat i użyjesz opcji „odpowiedz”
27/10/2006 o 18:10 #3852clarinoCzłonektak, tak dzisiaj znowu gralem Bibera SONATA SANCTI POLYCARPI i SONATA XII. Wlaczam sobie kompakcik z MISSA SALISBURGENSIS Bibera w nagraniu Gabrieli Consort & Players / McCreesh i Musica Antiqua Koln / R.Goebbel biore jedna z moich zajebistych naturalnych tromb i bomb! Gramm 😆
27/10/2006 o 21:10 #3853StudentCzłonekClarino napisał:
[quote]biore jedna z moich zajebistych naturalnych tromb i bomb! Gramm[/quote]
Super! to ja Ci dam świetny PATENT na granie tych tryli o które Tobie tak chodzi. Temat ten robi spore zamieszanie na forum… Znasz go nawet. Wiesz co zrób ??
-Weź swoją zajebistą trąbkę naturalną ( oczywiście tą jedną z Twojej zajebistej kolekcji ) i zrób BOOMB !…. i już grasz tryle!28/10/2006 o 13:10 #3854koloParticipantclarino to jakiś amator trąbki, zakłada bez potrzeby nowe tematy i pyta o rzeczy które są niemożliwe. Nie pytaj o magiczny sposób tylko weź się za porządne ćwiczenie 3 godziny dziennie. Zapewniam, że za rok będziesz mógł grać lip trill.
28/10/2006 o 19:10 #3855mactrCzłonekWitam!
Ooo, robi się ostro 🙂 – ale nie dziwię się chłopakom, że trochę po Tobie się przejechali, Clarino.
Sypiesz jak z kapelusza firmami, tytułami, kompozytorami, o których ja w życiu nie słyszałem, ale nic z tego wynika… to nic nie wnosi do dyskusji, a tylko budzi irytację.
Chwalisz się rurkami w sposób, który otwiera mi kosę w kieszeni (mamy tu na forum zawodowych muzyków i wierz mi, że ich kolekcja nie jest gorsza).
Zakładasz te same tematy, robiąc śmietnik w dyskusji, co jest wnerwiające bardzo – wygląda to tak, jakbyś uważał, że Twoje problemy są najważniejsze.Trochę więcej skromności i dystansu do siebie – wtedy może więcej osób będzie skłonnych Ci pomóc.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
-
AutorWpisy
- You must be logged in to reply to this topic.