Cześć! Ja niestety nie będę mógł się wybrać na ten koncert…ale cóż, życie. Ciekawe tylko czy filharmonia znów zrobi taką żenadę jak ostatnio na koncercie gdzie grał Matthias Höfs. Zrobili w przerwie rozdanie nagród Gazety Wyborczej 🙂 (i większość ludzi przyszła właśnie w tym celu a nie na koncert-a tak w ogóle to nie było tłumów, a szkoda bo groźny Pan to jest bez dwóch zdań :-)!!!
Pozdrawiam i miłych wrażeń na koncercie.