- This topic has 7 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 16 years, 10 months temu by mkrol.
-
AutorWpisy
-
08/05/2006 o 13:05 #3678BluesCzłonek
Ja kiedyś grałem trochę za długo, po całej skali… Na chama.
Cieszyłem się fajnym dźwiękiem, który mi się udało wyrobić, (strasznie głupie). W efekcie wrócił mi ten stary badziewiasty dźwięk, który miałem wcześniej. Wogóle się nie dało normalnie grać.Pomógł mi tydzień przerwy i przypominanie sobie wszystkiego na nowo.
Nie polecam szczególnie tej metody radzenia sobie z problemem, ponieważ to jest jednak całkowita przerwa w graniu i nie koniecznie musi pomóc, ale w moim przypadku nic nie pomagało, a to pomogło.
Pozdrawiam i powrotu do „zdrowia” życzę 🙂
08/05/2006 o 20:05 #3679mkrolCzłonekOj nienawidzę takich sytuacji. To po prostu męczarnia, po prostu odechciewa się grac. Ja też sądze ze krótka przerwa w cwiczeniu, lub chociaz codzienne rozegranie się na trąbce jest najlepszym remedium na przetrenowanie. Zawsze po takiej „kuracji” ma się przynajmniej swieże spojrzenie na cwiczenie.
ps.: Ale trąbka to wredny instrument…
08/05/2006 o 20:05 #3680trebacz87CzłonekNo u mnie to czesto sie zdarza … I wtedy to gram duuzo pedalowych dzwiekow … jesli dalej problem to odkladam trabe na 1 gora 2 dni … I staram sie pozniej nie forsowac przez kolejne kilka dni …. 😉
szybkiego powrotu do formy ….
pozdro ….08/05/2006 o 20:05 #3681klonpiotrCzłonek[quote]
mkrol napisał(a):
Ale trąbka to wredny instrument… [/quote]Tu się zgadzam w 100% Trąbka to najwredniejszy instrument jaki może być [ podobno istnieje jeszcze coś takiego jak kobieta 😀 ] czasami wystarczy kilka dni bez grania i po kondycji .
A co do tematu to długie dźwięki zazwczyaj „naprawiają” usta w moim wypadku.
Może to był tylko zły dzień ,bo takie tez się trafiają raz na jakiś czas i jest kryzys w graniu
😀13/05/2006 o 07:05 #3682dabrovParticipantdzięki…
szczerze mówiąc to mam to od klkunastu dni… niestety nie mogłem odstawić trąki bo mam grnai co tydzień… dopiero teraz mija mi 5 dzień „bez”.. długie dzwieki nie pomagają-po prostu usta mi puchną po kilku minutach… na ostatnim graniu to myślałem że umrę-musiałem sie stroić co kilka minut i wogóle nie czułem ust…
te dzwieki pedałowe-nie próbowałem tego, spróbuje.. to są dzięki poniżej Fis, tak?dzieki za wszystkie rady!!
pozdrawiam
13/05/2006 o 08:05 #3683trebacz87CzłonekTak to te poniżej fis. Najlepiej jakbyś pogrywał trójdźwięki i schodził jak najniżej. Albo gamkę normalnie w dół zależy kto co woli. Tylko delikatnie 🙂 …..
Pozdro… i szybkiego powrotu 🙂13/05/2006 o 08:05 #3675dabrovParticipantczy zdarzyło sie Wam przetrenować? usta, a dokładniej dolną wargę mam spuchniętą, mam problemy z intonacją, dźwiek mi „lata” mam problemy ażeby sie dostroić, nie mówiąc już o ładnym, pełnym dźwięku…
czy powinienem zostawić cwiczenia na dzwiek i skale na później a teraz robić oddechowe? czy to samo powinno przejsć? i czy wogóle ktoś tak miał jak ja?pozdrawiam
13/05/2006 o 08:05 #3684mkrolCzłonekAlbo cwiczyc pasaze jak najnizej w dól. Ja gram do c małego i takim samym opalcowaniem jak oktawę wyżej. Cos o dźwiękach pedałowych było już wczesniej. Tez bardzo polecam to cwiczenie.
-
AutorWpisy
- You must be logged in to reply to this topic.