Jeśli mogę coś zasugerować to nie eksperymentowanie z nowymi rzeczami tylko powrót do nawyków, które miałaś przed tzw. „korektą” – niefortunną.
Z drugiej strony chciałbym pogratulować osobie, która Cię do tego nakłoniła w „bardzo” odpowiednim momencie, jakim jest czas przed dyplomem…
Przede wszystkim przypomnij sobie co robiłaś wcześniej, co grałaś jakie ćwiczenia etc.
Mam nadzieje że wszystko się ułoży i powrócisz do dawnej formy w mgnieniu oka. Przede wszystkim myśl pozytywnie…