nie przerwany dżwięk

[klonpiotr]

słyszałem o takim gościu, który potrafi trzymać dżwięk non stop.tzn. nie przerywa na wzięcie oddechu.bierze oddech nosem czy jakoś tak,i zawsze ma powietrze w przeponie,tak że non stop leci.mówił że cwiczył to przez pare miesięcy.to musiałe mieć niezłą ambicje żeby nad tym się tak męczyć.co wy o tym myślicie?

[klonpiotr]

ja sie za to nawet nie chcę brac.mam inne rzeczy przy których powinienem popracować.tylko tak napisałem bo nie wiedziałem czy to prawda i na czym to polega.ale na to to trzeba byc juz profesjonalistą.

[Havkus]

prawda prawda to oddech permamentny…. sam taki cwicze i nie powiem – bez trąbki nawet mi to idzie 😛 a z trąbką tak sobie 😛 nie jest to trudne a daje wspaniały efekt!!

[mark]

wtłaczanie powietrza w policzki – daje się że Gillespie miałnajwiększy zapas… 🙂

[url=http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Dizzy_Gillespie_at_the_Nambassa_3_day_Music_%26_Alternatives_festiva%2Cl_New_Zealand_1981._Photographer_Michael_Bennetts..jpg]foto Gillespie[/url]

[DonCamillo]

hehe, no miał.. 😀

Śmiesznie się ćwiczy permanentny na początku..
Ale w sumie chyba nie warto za wcześnie zaczynać..

[Radekss]

„bierze oddech nosem czy jakoś tak,i zawsze ma powietrze w przeponie” – zawsze myślałem, że powietrze bierze się do płuc 😉

Poza tym był już temat na brasie a propos oddechu permanentnego 🙂 i dość dobrze przyjęty.

pozdrawiam serdecznie… 😮 😀

[klonpiotr]

[quote]
Radekss napisał(a):
„bierze oddech nosem czy jakoś tak,i zawsze ma powietrze w przeponie” – zawsze myślałem, że powietrze bierze się do płuc 😉

Poza tym był już temat na brasie a propos oddechu permanentnego 🙂 i dość dobrze przyjęty.

pozdrawiam serdecznie… 😮 😀 [/quote]
Radekss zwracaj uwagę na daty napisania postów ….
I tak dla ścisłości ten temat był założony „Napisany w: 2005/5/3 17:25” , a temat o którym Ty mówisz : „Napisany w: 2006/3/22 20:04” , patrz na daty.
pozdrawiam 😮 😀

EDIT:[ nie bede pisal kolejnego posta] spoko 😉

[klonpiotr]

Sądzę, że to coś dla profesjonalistów. Świetna sprawa, ale jeśli nie grasz jeszcze swobodnie i Twój aparat nie jest stabilny, to lepiej daj sobie z tym spokój. Jest tyle innych rzeczy do roboty! Jest to tzw. oddech permanentny, szczególnie popularny wśród oboistów. Polega na tym, że ułamek sekundy przed wdechem umieszczasz powietrze w policzkach. Powietrze bierzesz nosem wypuszczając je tym czasie z policzków po czym kontynuuesz wydech z płuc. Można to wypróbować bulgocząc plastikową słomką w szklance wody. Łatwe, prawda? Ale w takcie gry to juz zupełnie inna sprawa. Taki oddech można zobaczyć na http://www.nakariakov.com w zamieszczonym tam materiale filmowym.

[Autor]

Wpisy