- This topic has 7 odpowiedzi, 3 głosy, and was last updated 17 years, 3 months temu by trebacz87.
-
AutorWpisy
-
16/12/2005 o 22:12 #3150StudentCzłonek
Witaj
Moja rada na Twój problem jest taka:
Problem intonacji jest ściśle zwjązany z jakością dźwięku. Jeśli grasz dobrym brzmieniem grasz poprawnie intonacyjnie. Jeśli grasz poprawnie intonaacyjnie to powiedzmy w 90% grasz dobrym brzmieniem. Dlatego jeśli chcesz poprawić intonacje generalnie musisz poprawić swoje brzmienie.
Zanim zagrasz jakikolwiek dźwięk wyobraź sobie najbardziej mięsisty, pełny i tłusty, nasycony dźwięk jaki tylko potrafisz a potem takim właśnie dźwiękiem zagraj to c1 lub fis ( oczywiśćie nie myl tego z grą forte! pomyśl o bardzo brzmiącym dźwięk w dynamice mf).
Kiedy zagrasz już ten dźwię postaraj się …poczuć wibracje tego dźwięku pełną i brzmiącą. To powinno w zasadzie natychmiast sprawić, że te nieczyste dźwięki nabiorą właśnie dobrego brzmienia i intonacja ustawi się sama. Oczywiśćie postaraj się dodać do tego ucho bo bez tego bedą nici 🙂Żeby jeszcze lepiej zrozumieć o co chodzi z dobrym brzmieniem włącz sobie jaką kolwiek płyte np: Nakariakova, Marsalisa i posłuchaj jak pełnie i brzmiąco grają każdy dźwięk.
Pozdrawiam
16/12/2005 o 23:12 #3151trebacz87Członekno dzwiek mam taki w miare mysle , byly moj nauczyciel tez tak sadzi . Tylo problem jest wlasnie z tymi dolnymi dzwiekami 🙁 no i ogolnie z trafianiem . Moze cos na ustach kombinuje . Non legato tez mi sie cezko gra w dole . Moze jakies cw sa na to specjalistyczne ?
17/12/2005 o 12:12 #3152StudentCzłonektrebacz87 napisał:
[quote]Tylo problem jest wlasnie z tymi dolnymi dzwiekami 🙁 no i ogolnie z trafianiem .[/quote]Ale jak to nazwałeś ten „tylko” problem własnie najbardziej decyduje o tym jak grasz wiec z tego co przeczytałem to to jest dość poważny problem a nie „tylko” taki zwykły problem 🙂
Jeśli nie potrafisz zagrać w dole non-legato czyli pewnie i staccato też nie to jest to jednoznaczny wniosek, że Twoje usta sa poprosty za bardzo „otwarte” czyli prawdopodobnie za bardzo je rozluźniasz do tego stopnia ,ze robi się za duża dzuira między nimi i nie chcą wibrowć więc pewnie schodząc w tamten rejestr trąbki zaczyna wydobywać się z trąbki tylko powietrze ale nie wydobywa się dźwięk lub jest on strasznie zapchany ale …to jest wszystko teoria a nas interesuje praktyka więc:
1) zagraj c1 jako całą nute a nastpenie spokojnymi półnutami -legato zejdz o półton do doły czyli na dźwięk h ale NIC NIE ZMIENIAJĄC NA USTACH !! poprosty nie przerywaj dmuchania i wćiśni 2-gi tylko wentyl. Nastenie po h zagraj kolejną półnute b,a,gis,g,fis.
Są tu istotne dwie rzeczy:
1 -kiedy grajasz legato staraj się tylko wciskać wentyle a prowadzić powietrze tak jak byś ciagle grał długa nute! nie wolno Ci przerwać strumenia powietrza!
2 – dochodząć do fis małego postaraj się utrzymać DOKŁADNIE takie samo ułożenie ust jak do c1. To spowoduje, że nie bedziesz kombinował zmiany ustawienia na każda nute. To jest nie potrzebne!
3- każdy kolejny dźwięk ma brzmieć tak samo mięsiście i otwarcie jak to c1.Wydaje mi się ,ze zwórcenie uwagi na brzmienie i to co Ci napisałem to są chyba najlepsze ćwiczenia jakie mogą CI pomóc.
Pozdrawiam i napisz jak postępy.
17/12/2005 o 17:12 #3153trebacz87CzłonekNo zrobilem tak jak zaleciles i w doł było lepiej niz zwykle ale nie zawsze . W gore to kazdy dzwiek za niski (w granicy cwierc tonu i mniej) . Jak dojechalem tylko do g to jeszcze w gore sie utrzymalo , za to juz fis ( ponad 0.25 tonu wyzej niz powinno byc ) , a pozostale dzwieki za nisko 🙁 . Od ponad miesiaca duzoo gram alikwotow , bo przy legato robilem usmiech na kazdym dzwieku , ale juz to prawie skorygowalem i teraz szczeka jest bardziej „nieruchoma” przy zmienie dzwieku .
Mam pytanko jeszcze czy ponizej c1 ustawienie jezyka sie zmienia w non legato , stacatto ?? Bo moj to wariuje np. mam do zagrania 6 szesnastek to dwie pierwsze trafie nastepne 2 to cos innego sie oddzywa niepodobne do dzwieku i nastepne 2 trafione . Nie wiem juz sam …
Pozdrawiam17/12/2005 o 21:12 #3154StudentCzłonekOdpowiedz sobie na takie pytania:
1) Czy przez cała skale ( oczywiście taka jaką masz czyli do dźwięku do którego jesteś w stanie spokojnie zagrać) masz jedno ustawienie ust? Czy nie jest tak ,ze do dołu masz inne do średnicy inne i do góry inne?
2) Masz problemy z zagraniem większych skoków interwałowych?
Musisz we wszystkich rejestrach starać się ( na tyle ile możesz) mieć takie samo ułożenie ust bez rzadnej zmiany.
Te dźwięki które nie możesz trafić w dole są ewidentnym przykładem ,ze rozwalają CI się usta -jest tam taka dziura ,ze można pewnie włożyć długopis między nimi. Nie podejrzewam ,zeby było inne jakieś wytłumacznie. Starają się grać na jednym ułożeniu!trebacz87 napisał:
[quote]No zrobilem tak jak zaleciles i w doł było lepiej niz zwykle ale nie zawsze . W gore to kazdy dzwiek za niski (w granicy cwierc tonu i mniej) . Jak dojechalem tylko do g to jeszcze w gore sie utrzymalo , za to juz fis ( ponad 0.25 tonu wyzej niz powinno byc ) , a pozostale dzwieki za nisko [/quote]-tak jest zawsze na samym początku. Napisałem przecież, że wyobraż sobie tłustyyyyy, otawartyyyyy dźwięk i takim graj każdą nute. Użyj do pomocu atak języka na sylabe TOOO( tylko nie „to” ta” a TOOO bardzo otwarte-tak jakbyś wypowiadał słowo TOOOwar) JEŚLI ZAGRASZ DANY DŹWIĘK DOBRYM BRZMIENIEM na 90% ZAGRASZ GO POPRAWNIE INTONACYJNIE.
Konkluzja: Pełny oddech-bardzo brzmiący dźwięk-to samo ustawienie ust.
Pozdrawiam i Powodzenia.
18/12/2005 o 10:12 #3155klonpiotrCzłonekMoże na razie odłóż ten program komp. którego używasz. Zacznij to ćwiczyć i za jakiś czas dopiero sprawdź. Ja podczas rogrywania od „maleńkości” grałem od c1 chromatycznie w dół do gis . i szybciej i wolniej.Na razie zacznij grać trochę więcej dołów a góry mniej.
pozdrawiam!18/12/2005 o 18:12 #3147trebacz87CzłonekWitam wszystkich !
Moj problem polega na tym , ze niskie dzwieki (fis-c1) mi nie stroja – (czasem jest ponad cwierc tonu bo sprawdzalem na pragramie komputrowym) , musze na ustach kombinowac , zeby pasowalo 🙁 i w ogole jezyk tam pracuje , ze szkoda gadac . To jest moj 9 rok gry , skonczone I stopien w PSM . Doradzcie cos prosze ……
Pozdrawiam …18/12/2005 o 18:12 #3156trebacz87CzłonekAd 1.
Przez 8 latek grania wlasnie zmienialem uklad za kazdym razem po oderwaniu ustnika , ale juz nie zmieniam ulozenia od 2 miesiecy (bynajmniej takie mam odczucie). Przed wydobyciem np g2 „mysle” o dzwieku g1 – usta sie ukladaja przykladam ustniczek i pale g2 , przy c3 tak samo jest na g1 staram sie opierac. Tylko np w orkiestrze zapominam o tym :] i kondycja slaba , ale w domciu to w taki sposob cw . Ostatno tez staram sie wiecej powietrzem operowac niz jezykiem , bo lzej wyzsze dzwieki sie gra .Ad. 2
Duzyy problem :] kiksy ida czesto bardzo :]Sylaba TOOOO pomogla , dzwiek bardziej okragly i miekki :]
Co do grania chromatyki Klonpiotrze to zawsze przy rozgrywaniu gram od fis – c3 -fis – c2 . I od roznych dzwiekow tez . Doły tez zawsze gram . Game łacze z dzwiekami pedalowymi i schodze najnizej jak umie bez zmiany ustawienia czyli do As lub co tam jest w gamie (wielkie chyba tak sie oznacza 🙂 ) . Na zakonczenie grania gram rowniez dzwieki pedałowe i dlugie dzwieki ( ok. 5 min ) zeby uspokoic aparacik . Ostatni dzwik to dlugie g1 cressendo i decressendo .
Dzieki za pomoc . Pocwicze i zobaczymy rezultaty.
Pozdrawiam -
AutorWpisy
- You must be logged in to reply to this topic.