Dziwny rodzaj zmęczenia gęby :)

[dr.marcin1]

Witaj mactr.Moim zdaniem to nie jest zmęczenie,chociaż trudno tak na odległość wyrokować to moim zdaniem mięśnie które znajdują się w ustach są zbyt mocno napięte,zwłaszcza to miejsce pod ustnikiem,nie napisałeś jakie są te usta kiedy odczuwasz to niby zmęczenie.Usta pod ustnikiem powinny być miękkie jak gąbka,jeżeli tak nie jest to po prostu za długi czas nie dociskałeś ustnika i nie zmęczyłeś tych mięśni.I tak dzień po dniu aż doprowadziłeś do maxymalnego zaciśnięcia się tych mięśni na ustach.Jeśli mam rację to usta masz za twarde.Jeśli delikatnie je zmęczysz przez lekkie dociśnięcie( nie na stałe) to wszystko wróci do normy.We wszystkim muszą być zachowane odpowiednie proporcje.Przeginanie w żadną stronę nie jest dobre.Pozdrawiam i jestem ciekaw czy coś pomogłem?

[mark]

Panowie, zawsze z zaciekawieniem czytam wasze posty – więc spodziewam się ciekawego rozwinięcia. Mam pytanie do dr.marcin1 – czy dobrze zrozumiałem – twierdzisz że mięśnie są „zbyt świerze”? Może mactr nieco zmienił ich napięcie i stąd ten efekt. Czytając kilka dni temu jego wypowiedzi zapamiętałęm że eksperymentował z powietrzem – może to skutek tych zmian?
A może tak już dmucha, że trąbka się narzewa i poprostu go parzy? 🙂 I stąd „palący” dyskomfort połączony z „pieczeniem”?.

[dr.marcin1]

Witaj mark.Ja nie twierdzę że są te mięśnie zbyt świerze.Twierdzę że jego mięśnie w ustach są za mocno „napakowane”używając potocznego języka kulturystów.Kiedy mięśnie w ustach są lekko zmęczone nabierają elastyczności i są mniej więcej takie jak gąbka.No i cała zabawa polega na tym żeby mięśnie twarzy były „napakowane”a właśnie to co znajduje się pod ustnikiem mięciutkie i elastyczne.Mam nadzieję że teraz wyraziłem się dosyć jasno.Pozdrowionka.

[mark]

tak też to zrozumiałem, ciekawe co mactr na to powie i czy jego eksperymenty mają coś z tym wspólnego.

Przy okazji – ma ktoś jakiś dokładny rysynek anatomniczny okolic ust? może by to trochę rozjaśniło dyskusję?

[sesar]

Czesc, byc moze jest to przegranie. u mnie tez kiedys objawialo sie wlasnie w ten sposob. niby skala byla, wargi jakotako nie bolaly, miesnie twarzy tez nie, a jednak czulem jakies „mdlenie”.

Moze grasz dziennie dluzej niz dotychczas i usta tego nie wytrzymuja.

[mactr]

Witam!

Dzięki za wszystkie rady! Marcin, dzięki (troszkę to skomplikowane, co mówisz :)), pokombinuje, zobaczymy…
Nie sądzę, żeby problem związany był z przegraniem (raczej się nie katuję), także kombinowanie z gardłem nie ma raczej tu wpływu (to raczej zbyt odległe sprawy, a zresztą na razie się w to nie bawię).
Te odczucia pojawiły mi się może ze 3 razy dopiero (nieregularnie), więc się za bardzo nie przejmuję :). Też może być tak, że sobie coś ubzdurałem :). W każdym razie nie odczuwam tego, jako zwykłego zmęczenia ust, to coś, jakby wrażenie „niedopasowanego” rantu. No nie wiem, rant w 1C jest raczej ok, a zresztą tego problemiku wcześniej na tym ustniku nie miałem.
Pożyjemy, zobaczymy…

Pozdrawiam i dzięki!

[ewelina90]

tez tak nieraz mam…. zazwyczaj wtedy keidy gram wiecej niz zawsze… ale jakoś samo mija… bardzo ciekawe rzeczy tu piszecie, dzieki 😉

[Andrzej87]

Cześć.
Przegrałeś się a usta to tylko mięśnie jak zdążyłeś już na to wpaść i gratuluję błyskotliwości ponieważ mało kto o tym wie.
Granie na trąbce można oporównac do robienia pompek, nie ma bata mięśnie ci osłabną i po tym każdy normaly człowiek idzie odpocząć. To samo dzieje się z twoimi ustami drogi mactr, też potrzebują odpoczynku. I po każdym graniu tak jak na forum pęknie porównał granie do sportu. Dobry sportowiec potrafi się dobże rozgrzać poćwiczć i po tym wszystkim aby nie mieć zakwasów się rozlużnia. Błędne jest myślenie że usta są za miękkie za twarde. Usta są w pożądku tlko właściciel nie potrafi nimi mądrze zarządzać.
-Worn Up
-Cwiczenie
-Worn Down

Jak któż ma jakieś pytania to zapraszam na: s.i.k.o.r.a.n.d.r.z.e.j@gmail.com
Nie jestem za często na serwisie ale chętnie pomogę mam sporą wiedzę o różnych problemach, z autopsji i różnych fajnych szkół.
Pozdrawiam!

[Autor]

Wpisy