- This topic has 13 odpowiedzi, 10 głosów, and was last updated 17 years, 4 months temu by .
-
Wpisy
-
Według mnie nie chodzi tu o jakieś częstotliwości drgania warg, tylko grasz jakiś dźwięk i jednocześnie śpiewasz o kwartę, kwintę niżej.
Łatwo to zrobić na samych ustach.a ja jestem, o tym przekonany bo grami na pewno nie śpierwam
Jak „wywinę” w pewnien sposób wargi to odzywają mi się jeszcze jakieś inne alikwoty, które tworzą różne współbrzmienia, najczęsciej kwintę, albo oktawę (zauwazyliscie, ze jak duzo gramy i wargi są bardzo zmęczone to czasem dzwięki odzywają się o oktawę nizej?).
Nie wiem jak to wytłumaczyc, ale to jest stosunkowo łatwe, trzeba na przykład grac dźwiek g i jednocześnie próbować złapac dzwięk c…
Ale udalo mi się zagrac nawet trójdźwięk:) odezwała mi się kwinta i dośpiewałem tercjęPS. Ale głupoty:P 😀 😀
no bo wargi drgają nierównomiernie na dwóch częstotliwościahc o czym pisalem wcześniej…
Witam! Czy wie może któryś z szanownych trębaczy jak zagrać dwudźwięki??
Nie czytałem Twojego wczesniejszego posta…
- You must be logged in to reply to this topic.
