- This topic has 35 odpowiedzi, 23 głosy, and was last updated 14 years, 9 months temu by .
-
Wpisy
-
przez palenie nie pograsz sobie wysoko i nie bedziesz mial takich pluc jak normalny nie palacy czlowiec
nie no bez przesady. palenie nie wpływa na skale 😀 jestem przeciwnikiem fajek, takze nie wiem jak to jest dla palacza z graniem. ale na pewno przeszkadza w późniejszych latach w graniu, a konkretniej w braniu pełnego oddechu.
ja gram w orkiestrze, jest tam kilku palaczy grajacych na trabce, jak tylko graja cos w gorze i skoncza to odrazu na fajka ida bo by padli. a ja nie musze bo nie pale
Mam kumpla co gra na trąbie i pali tutaj zgadzam sie z Adasss z nim jest to samo tylko przyjdzie góra idzie sobie zapalić złe połączenie trzeba wybrac jeśli chce sie byc dobrym trębaczem to wiadomo nie wolno palic :hammer:
Miles Davis palil przez prawie cale zycie (trudno wyliczyc jego wszystkie nalogi…),a gral jak nikt inny dotychczas. z drugiej strony moze gdyby nie palil,to gralby jeszcze lepiej…
Ja tam pale i nie przeszkadza mi to zbytnio,a umrzec od czegos trzeba:P[quote]
zgred_16 napisał(a):
Mam kumpla co gra na trąbie i pali tutaj zgadzam sie z Adasss z nim jest to samo tylko przyjdzie góra idzie sobie zapalić złe połączenie trzeba wybrac jeśli chce sie byc dobrym trębaczem to wiadomo nie wolno palic
[/quote]no ba… muszą się „dotlenić”
Jestem pewien że nie musieli iść zapalić tylko z powodu że zagrali góre. Wynika to z ich nałogu a nie od tego że zagrali góre. To może ja w ogóle nie bede grał teraz wysoko tylko nisko i rzuce palenie….złe myślenie
Nie myślę że to z tego powodu.. a co myślą inni to już nie wiem 🙂 z tych trębaczy co ja znam to co drugi pali… a nie wiem czy nie wiecej niż co drugi 😉 i z tego co zauwazylam to można palić i bardzo dobrze grać… znam takich którzy wygrywaja ogolnopolskie konkursy i palą… Wiec jedno drugiemu chyba aż tak nie szkodzi :>
- You must be logged in to reply to this topic.
