Witam Skrzyp.
Zanim Ci zacznę cos doradzać, to dobrze by było wiedzieć na jakiej tubie grasz (ja gram na B).
Jeżeli grasz dopiero 3 miesiące, to narazie daruj sobie potrójne staccato, bo na bank nie jest Ci potrzebne. Najważniejszą sprawą jest ODDECH. Wiem, że do dmuchania w tubę nie potrzeba wiele wysiłku jak w przypadku innych „blaszaków”, które są mniejsze, ale za to potrzeba ogromnej ilości powietrza (szczególnie w dolnym rejestrze). Staraj się kontrolować swój oddech i pracuj nad nim, aby stawał się pełniejszy i większy. Oczywiście ważne jest też wyrobienie „aparatu” i warto na to poświęcić trochę czasu, ponieważ ustnik do tuby ma sporą średnicę i wargi nie mają raczej na nim punktu oparcia.
A wracając do staccata, to myśle że jeszcze przez długi czas potrójne nie będzie Ci potrzebne (nawiasem mówiąc, to potrójne staccato jest cholernie trudne na Tubie ze względu na wielkość ustnika).
Pozdro.