Witajcie
Przeglądam sobie allegro i obok yamahy, bacha czy amati natrafiam na dosyć egzotyczne nazwy typu [url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68710084]Karl Glaser[/url], [url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=67455048]Gattsby[/url] czy [url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68343027]Ever Play[/url] , a ich cechą charakterystyczną jest niska cena. No i tak się zastanawiam, czy warto coś takiego kupować. Nie jestem profesjonalistą, gram sobie domowo i hobbystycznie, kiedyś może kupię jakiś markowy instrument, ale ponieważ w posiadaniu mam trąbkę z wentylami obrotowymi, a chciałbym się jednak przesiąść na tłokową, więc wymyśliłem, że na początek może coś takiego… Tylko nie wiem, czy to coś warte. Wiem, wiem – musiałbym wziąść do ręki, czy raczej ust, i sprawdzić, czy mi pasuje. Ale tak na zdrowy rozsądek, doświadczenie i wyczucie – jest sens pakować się w coś takiego? Jak myślicie?