- This topic has 7 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 14 years, 7 months temu by .
-
Wpisy
-
Witam wszystkich tubistow, chcialem sie zapytac Was dlaczego jest tutaj tak cicho ?? Nic sie nie dzieje, znakiem tego nikt nie ma problemow z gra na tubie 😉
No chyba tak, każdy ćwiczy, a nie zastanawia się czy ma o 0,2 mm wargę za wysoko czy za nisko, o to chodzi 😀
czas wolny trzeba jakoś spożytkować mogą w sumie być to i ćwiczenia heheh
[quote]
tubik zapytał:
Witam wszystkich tubistow, chcialem sie zapytac Was dlaczego jest tutaj tak cicho ?? Nic sie nie dzieje, znakiem tego nikt nie ma problemow z gra na tubie ;)[/quote][quote]
tubik sam sobie odpowiedział:P :
Watpie aby ktos teraz mysla o grze, wkoncu sa wakcje xD Trzeba wyjechac gdzies na urlop a nie ciagle cwiczyc ;P[/quote]Błąd niegranie dłuższe niż 1-2tyg. grozi katastrofą, zawsze (względnie co któryś dzień) trzeba pograć chociaż na ustniku, nawet w wakacje. Jak to powiedział pewnien wykładowca z Akademii Muzycznej:
[quote]
Muzyk nie ma wakacji. Najpierw trzeba pograć, później można odpoczywać
[/quote]
Czy ktoś z was ma wakacje od jedzenia, oddychania i spania? 😀 Taką samą czynnością dla muzyka jest ćwiczenie.
Pozdrawiam wszystkich tubistów 😉hej hej hej dobra dobra to ja jestem jako pierwszy przez wakacje co mam problem z tubą hehe nie no powaga lubię grać nawet przez wakacje ale mam taki problem bo gram na tubie a instrument ten nie należy do tanich więc narazie mam wypożyczoną i problem w tym że cała czara głosowa ohydnie jest wgniecona i niekture partie tuby także czy może ktoś doswiadczył takich rzeczy i wie jak by te blache rozprostować może w jakiś normalny domowy sposób bo do serwisu to bardzo daleko jak dla mnie jest i jak by ktoś może już kiedyś naprawiał lub próbował lub cokolwiek wie to prosze o pomoc i dziękuje uprzejmie
samemu to lepiej nie tykać się tego, najlepszym rozwiązaniem jest serwis. Możesz tylko pogorszyć sprawę bo znam takich co próbowali młotkiem hehehe naprawdę gdybym był przy tym jak to robił to spróbował bym go powstrzymać bo wynik tego zabiegu był koszmarny, choć on z siebie był bardzo zadowolony. Całe szczęście ten instrument nie nadawał się do niczego innego jak do podpierania ściany w najlepszym wypadku dla początkującego żeby trochę podmuchał ;d
„Wyklepanie” tuby na własną rękę nie ma szans powodzenia, jedynym wyjściem jest serwis. W ogóle ze względu na swoje rozmiary jest o wiele bardziej narażona na obicia.
A co do tematu głównego, to wakacje się kończą i pora się wziąć za ostre ćwiczenie;-) pozdrawiam
- You must be logged in to reply to this topic.
