W porównaniu z ytr2335 na której grałem wcześniej fajniejsza rurka. Na plus napewno bardzo ładny dźwięk i lekkość z jaką wychodzą przedęcia legatowe. Jedyny miuns to pewna trudność grania w górze. Może to kewstia przyzwyczajenia, ale po miesiącu grania nadal czuje się, że góra wychodzi jakoś ciężej…
Pozatym wszystko gra ;]
Wiele osób powórnuje ta trąbe z stradivariusem, na budowie którego bazuje Challenger I, ale sądze, że to niebardzo ma sens, ze względu na dużą różnice cenową między tymi trąbkami…
Wizualnie mi do gustu nie przypadły tylko klapki na tłokach, bo w yamaszce były te „cienkie” no i się tak nie świeciły. Sprężyny są bardziej miękkie, ale do tego juz się przyzwyczaiłem. Tłoczki monelowe – chodzą świetnie, chodź tym szybciej, im bardziej rzadką oliwke się stosuje.
Pozdrawiam!