- This topic has 6 odpowiedzi, 6 głosów, and was last updated 15 years, 10 months temu by .
-
Wpisy
-
Z tego co wiem to Zbyszek Zygmunt kiedyś prostował tłoki w C trąbce Yamahy mojego kolegi z pracy.
Więc chyba zajmuje się też taką naprawą…
Najlepiej zadzwonić i zapytać.No ja bym nie polecał…
Jeśli wygięcie jest b. duże to po ptokach..ale jeśli jest niewielkie tzn. tłok wchodzi do cylindra, wciska się ale nie wychodzi…poleczam moją metodę. Sprawdzoną i skuteczną. 1.Smarujemy tłok mleczkiem do czyszczenia (cif, dosia itp)
2.Wciskamy i pchamy od dołu i tak „parę” razy aż będzei trochę lżej chodził.
3.Wyciągamy, myjemy, smarujemy oliwką. Jeśli dalej chodzi z oporem to punkt 1., jeśli chodzi lekko to zostawiamy.
4. Cieszymy się z ponownie sprawnego instrumentu.Są to moje własne doświadczenia z instrumentem…instrument gra do dzisiaj, stroi i jest szzcelny. pozdrawiam
Dabrov,
nie zabieraj się za metody proponowane przez „anonima” polegające na szlifowaniu cifem bez zastanowienia. Moim zdabiem musisz najpierw stwierdzić co się ztało – dlaczego tłoczek nie chodzi – czy coś się zagięło na krawędzi tłoczka czy jest skrzywiony itp.Niestety nie znam fachowca lepszego niż ja sam (żart) ale jeśli trąba jest wartościowa to czemu nie wysłać jej gdzieś do specjalisty?
jeśli natomiast nie jest to jakiś cud to można zaryzykować i oddać jakiejś „złotej rączce” – może masz w oklicy jakiegoś fachowca ale nie jakiegoś zmechola tylko np zegarmistrza.
Ja nawet się zastanawiałem czy sobie nie kupiś trąbkę-złom, do eksperymentów, na swojej się troszkę boję :-0stała sie taka rzecz: wypadł mi tłok z ręki.. upadł na ziemię i sie skrzywił… czy znacie kogoś kto dobrze potrafiłby naprawić taką szkode?
prosze o pomoc..
jesli fachowiec byłby z okolic Warszawy to byłoby najlepiej…pozdrawiam…
Po takim „piaskowaniu” mój znajomy musiał u Pana Mirka ( super fachowiec, niestety już nie żyje ) mosiądzować galwanicznie tłoki bo były nie szczelne i dźwięk był inny…
- You must be logged in to reply to this topic.
