hmm przepraszam że „odkopuję” stary temat, ale trochę dziwią mnie wasze wypowiedzi 🙂 Arnolds&Sons to firma z tradycją która w zasadzie nie specjalizuje się w produkcji trąbek, ale innych instrumentów dętych. np. puzony A&S są naprawdę bardzo dobre. Do tego firma zmieniła w ciągu ostatnich lat swoje ustniki i teraz są niczego sobie. Ja bym za to niezbyt dobrymi nazwał trąbki Yamahy, które są tak toporne, że oszaleć można jak się coś szybkiego gra :/ w wiekszości niższych modeli sprężyny są źle wyprofilowane przez co wentyle chodzą wolno.