Witam,
Osobiście od niedawna używam tłumika dość egzotycznej firmy o nazwie [url=www.bestbrass.jp]Best Brass[/url].
Twórca tych tłumików był pracownikiem yamahy w japonii.
Na szczęście rozpoczął produkcje własnych akcesoriów i instrumentów.
Warm-Up mute jaki niedawno nabyłem ma bardzo małe rozmiary, niewieklą wagę i to co zadziwia swobodę przepływu powietrza…
Można grać bardzo swobodnie, bez uczucia oporu, z bardzo dobrą intonacją.
Na stronie Best Brass można zobaczyć niewielkie rozmiary tej zabawki.
Co do tłumików typu Denis Wick – to chciałbym jedynie dodać że musiałem przewiercić dodatkową „dziurkę” w tłumiku do piccolo…
Inaczej nie dało się grać.
Tak pozatym trzeba sobie zdawać sprawę że każdy tłumik zniekształca intoancję. W poczatkowej fazie ćwiczenia będziemy grali przeważnie w skali „chińskiej” na większości tłumików 🙁
Kwestia jest tylko przyzwyczajenia się. Chyba że dany tłumik stawia taki opór że nie ma szans zapanowania nad intonacją…