21/10/2007 o 16:10
#5979
Tomaso
Członek
Z tego, co zauważyłem to w Yamahach bardzo często tłoki się zacinają a w zdecydowanej większości chodzą po prostu ślamazarnie… i nie jest to związane z ich złą konserwacją.
Nie wyobrażam sobie jak można zagrać na takich tłokach coś szybszego… Oczywiście są wyjątki, ale moim zdaniem potwierdzają regułę.
a co do Conna, to grałem na modelu podstawowym i tłoczki chodziły świetnie. Do czasu… Pewnego dnia 1. i 3. zaczął się po prostu przycinać. Dałem ją do naprawy a potem to już się z tą trąbą cuda podziały… Ale myślę, że to była wina jakiegoś zabrudzenia, lub uderzenia, a nie samych tłoczków.