19/08/2006 o 22:08
#5424
mkrol
Członek
Miałem wątpliwą przyjemnosc grac na takiej trąbce (jakies starej poniemieckiej:P, co poradzic ,ze mam biedną szkołę:-)) jeden rok. Oprócz tego, że od trzymania tego ustrojstwa miałem powykrzywiane palce, niedomyte ręce od toksycznej śniedzi :P, to muszę stwierdzic, że to było ciekawe doświadczenie. Całkiem ładny dźwięk, ale z techniką nie zabardzo… Spotkałem się z określeniem „deutsche Trumpete” , słyszałem ,że w Niemczech trzeba zagrac cos na takiej trąbce jeżeli chce się dostac do jakiejs orkiestry (sam nie wiem :-)). Poza tym jest to na pewno popularny instrument wśród naszych zachodnich sąsiadów.