20/01/2009 o 13:01
#4239
ewelina90
Członek
Ja tak ostatanio się zestresowałam na audycji/egzaminie z zespolem kameralnym… tym razem stresowalam się potrójnie… (gralismy z trio trąbkowym) 😛 niby dźwięki odpalały i bylo ok… ale strsznie sie spięłam no i dźwięk był momentami zduszony :/ straszna sprawa ten stres…. gdyby go nie bylo życie byłoby prostsze…