09/05/2007 o 19:05
#4170
mactr
Członek
Witam!
Heh, Studencie, widzę, że jesteś pogrzany tak samo jak ja 🙂 :).
Ale to dobrze, wiadomo o co chodzi :)…
Robienie muzyki to świetna sprawa, tego się nie mierzy (w każdym razie nie powinno) punktami, kasą, itd. Każdy to odbiera po swojemu i ja się cholernie cieszę, kiedy widzę ludzi, którzy kompletnie nie potrafią grać czy śpiewać, ale za to sprawia im to cholerną radochę. I to jest ok. Na pewno bardziej ok, niż sytuacja, gdy ktoś cały dzień rzeźbi przednutkę, wyrywa sobie włosy ze łba i nie można się doczekać końca lekcji 🙂 – takie pojmowanie robienia muzyki też jest powszechne…
Wracając do tematu – polecam wywiad, w którym jest wszystko to, o czym tu gadamy. Nic nie trzeba dodawać :).
http://fusion.pl/oczko/index.php?k=51
Pozdrawiam!