Witam!
Powiem szczerze że najwiecej nauczyłem się na kursie w Dusznikach Zdrój. Gdzie byłem dwa razy u prof. Igora Cecocho. To wspaniały człowiek, świetny muzyk i od niego zaczerpnołem najwiecej wiedzy jeśli chodzi o granie. Jednak to od ludzi (licealiści, studenci) , którzy zjechali się z całej Polski dowiedziałem się bardzo dużo o pedagogach. Podpatrywałem jak grają nie tylko wykładowcy ale i uczestnicy kursu to była dla mnie ogromna dawka wiadomości.
Byłem też na kilku wykładach prof. Romana Gryńa, który również w pewnym stopniu uświadomił mnie co do grania.
Co nie zmienia faktu że studiuje w Gdańsku u ad.IIst. Szymona Pawłowskiego, który dla mnie osobiście jest świetnym pedaogiem i wiem że jeszcze dużo muszę się nauczyć od niego i przy jego pomocy.
Osobiście wychodze z założenia że nie ważne jest gdzie ktoś studiuje lub u kogo się uczy… jeśli będzie chciał grać to będzie grał.
Pozdrawiam
Adam 🙂
P.S. Co do rankingu to można zrobić ewentualnie ranking infrastruktury lokalowej różnych uczelni (akademiki, sale do ćwiczenia, sale wykładowe, koncertowe) To może uświadomić osoby zdające aby wybrały odpowiednią uczelnie jesli chodzi o tzw. zaplecze naukowe.