15/04/2005 o 23:04
#2400
Jazzik
Członek
Dodam jeszcze swoje 5 groszy – jak złaczasz zęby to powstaje kolejna przeszkoda którą musi pokonac powietrze. Zwróć uwagę pod jakim kątem wylatuje powietrze przy zamknietej i rozchylonej szczęce (najłatwiej to sprawdzić przykładając rękę podczas dmuchania). W moim przypadku jak zamykam szczękię u układam usta tak jak do granie powietrze idzie do góry. Oznacza to ze w momencie gry powietrze musi sie odbić od kociołka ustnika, a dopiero potem trafia do jego gardła – wg mnie jest to nieprawidłowe. Powietrze powinno wpadać prosto do gardła – wtedy jesteś w stanie wykorzystać jego energie w pełni.